Poleganie wyłącznie na haśle czy kodzie PIN jako sposobach na zabezpieczenie telefonu to w dzisiejszych czasach duże ryzyko. Najlepiej nie ograniczać się tylko do jednej warstwy ochronnej i wesprzeć się dodatkowymi rozwiązaniami.
Hasło bądź kod PIN mogą powstrzymać złodzieja, który dostanie nasz telefon w swoje ręce. Niestety, „fizyczna” kradzież to nie jedyny sposób, w jaki możemy utracić nasz cenny gadżet. Jak zatem można uchronić się na wypadek kradzieży kieszonkowej, a także metod ataku bardziej zaawansowanych, np. ataku z sieci?
Sieciowe zagrożenie
Jedną z podstawowych zasad bezpieczeństwa jest unikanie korzystania z publicznych sieci Wi-Fi. Oczywiście, nie da się ukryć, że ciężko jest się oprzeć pokusie darmowego Internetu, ale niestety korzystanie z niego wiąże się z faktem, że nasz gadżet stanie się bardzo podatny na ataki z sieci. Opłaca się również zrezygnować z automatycznego logowania do najistotniejszych aplikacji (takich jak programy służące do mobilnej płatności). Każdorazowe wpisywanie hasła może co prawda uszczknąć nam kilka sekund z życia, ale takie rozwiązanie bardzo się opłaci, gdy smartfon wpadnie w niepowołane ręce. Istnieje też oprogramowanie pozwalające na okładanie poszczególnych aplikacji dodatkowym hasłem – warto rozważyć również i tę opcję.
Na wypadek najgorszego
Przed kradzieżą fizyczną może uchronić nas tylko własna ostrożność oraz przestrzeganie takich zasad jak nie noszenie smartfonu w tylnej kieszeni. To jednak oczywiste sprawy, dlatego skupmy się na mniej znanych rozwiązaniach, które bardzo przydają się w przypadku, gdy do kradzieży już dojdzie. Jedno z nich to ubezpieczenie typu phone insurance, które załagodzi stratę finansową w przypadku utraty cennego gadżetu (oferują je firmy w rodzaju Gadget Cover za pośrednictwem strony https://www.gadget-cover.com/mobile-phone-insurance). Inną przydatną opcją może być funkcja zdalnego wymazywania zawartości dysku – przydatna zwłaszcza wtedy, gdy dysponujemy służbowym sprzętem zawierającym dane poufne. Opłaca się również zainwestować w tracker, który namierzy utracony telefon, co przyda się zwłaszcza w sytuacji, gdy sprzęt nie został skradziony, a jedynie zgubiony.
Przy zabezpieczaniu telefonu najlepiej przyjąć taktykę wielu warstw i nie ograniczać się tylko do hasła PIN czy blokady reagującej na biometrykę (np. głos). Dobrym rozwiązaniem jest też zrezygnowanie z automatycznego logowania do kluczowych usług czy też obkładanie ważnych aplikacji dodatkowym hasłem.