Gdy zasiadasz za kierownicą świeżo zakupionego samochodu, powinieneś czuć radość z jazdy i satysfakcję ze znalezienia najkorzystniejszej oferty. Ten poradnik pomoże w podjęciu właściwych wyborów i bezpiecznym zakupie używanego auta. Gdy zasiadasz za kierownicą świeżo zakupionego samochodu, powinieneś czuć radość z jazdy i satysfakcję ze znalezienia najkorzystniejszej oferty. Ten poradnik pomoże w podjęciu właściwych wyborów i bezpiecznym zakupie używanego auta.
Przemyśl to dobrze
Zanim zaczniesz przeglądać oferty, zastanów się, jakiego samochodu potrzebujesz. Jeśli szukasz auta rodzinnego, wybierz większe, pięciodrzwiowe. Jeśli to Twój pierwszy samochód po zdaniu egzaminu na prawo jazdy, możesz wybrać małego hatchbacka. Silnik diesla sprawdzi się w dłuższych trasach, a benzynowy – w mieście. Stwórz listę cech, które auto musi bezwzględnie mieć i takich, które będą raczej miłym dodatkiem. Jeśli nastawiasz się na zakup konkretnego modelu, poczytaj opinie na forach internetowych. Auto ma opinię awaryjnego lub drogiego w utrzymaniu i naprawie? Może warto sprawdzić inne marki i modele? Gdy już zorientujesz się w temacie, zacznij szukać najlepszych ofert. Serwisy ogłoszeniowe, jak motomi.pl, mają zaawansowane wyszukiwarki ofert. Wprowadzając parametry, możesz szybko znaleźć oferty, które spełniają Twoje wymagania.
Hamulec na emocje
Znalazłeś już samochód, który odpowiada Twoim oczekiwaniom i w dodatku jest czerwony? Świetnie! Pamiętaj jednak, że pierwsza oferta nie musi być najlepsza. Przeczytaj dokładnie treść ogłoszenia. Sprzedający opisują samochody na różne sposoby – niektórzy korzystają z prostych szablonów, inni ubarwiają specyfikację żartami, jeszcze inni ograniczają się do zdawkowego „stan jak na foto”. Postaraj się wyczytać jak najwięcej między wierszami, obejrzyj zdjęcia i… poszukaj podobnych ogłoszeń. Zbierz kilka ofert i skontaktuj się ze sprzedającymi. Czasem znalezienie odpowiedniego ogłoszenia może zająć chwilę, a czasem dwa tygodnie. Nie trać cierpliwości i wybieraj rozsądnie.
Zainwestuj w miernik lakieru
Zadzwoniłeś i umówiłeś się na oglądanie samochodu? Nie zapomnij o mierniku lakieru! To proste urządzenie pozwoli sprawdzić, czy auto nie było poddawane poważniejszym naprawom lakierniczym. Często nie znamy całej historii kupowanego auta; czasem nie zna jej nawet sprzedający, który może nie być pierwszym właścicielem. Poza drobnymi naprawami miernik pozwala też na wykrycie poważniejszych zmian konstrukcyjnych – na przykład miejsc, w których zostały dospawane elementy innej maszyny. Jeśli ingerencja była duża, może zagrażać bezpieczeństwu. W takim przypadku warto poszukać innej oferty.
Sprawdź VIN
Zapytaj sprzedającego o numer rejestracyjny, numer VIN oraz datę pierwszej rejestracji auta w Polsce. Wpisując te dane na rządowej stronie historiapojazdu.gov.pl, uzyskasz za darmo podstawowe informacje o stanie technicznym samochodu, jego przebiegu, badaniach technicznych i liczbie poprzednich właścicieli. Taki raport pozwoli wstępnie ocenić wiarygodność sprzedającego. Jeśli jego deklaracje nie znajdują potwierdzenia w danych Centralnej Ewidencji Pojazdów, warto zastanowić się dwa razy.
Poproś o jazdę próbną
Jazda próbna to standard przy zakupie nowego samochodu. Czemu więc nie sprawdzić w podobny sposób używanego auta? Zakup jest zazwyczaj poważną inwestycją – niezależnie od tego, jaką sumą pieniędzy dysponujesz. Sprzedający powinien to rozumieć i wpuścić Cię za kierownicę. Zanim ruszysz, sprawdź, czy auto ma komplet dokumentów. W końcu, kierując pojazdem, jesteś za niego odpowiedzialny. Z tego też powodu podczas jazdy próbnej nie tylko nie wypada, ale wręcz nie wolno szarżować. Możesz czuć pokusę sprawdzenia samochodu w stu procentach, ale pamiętaj, że przepisy ruchu drogowego obowiązują wszystkich. Zamiast rozpędzać się do wielkich prędkości, zobacz, jak auto radzi sobie na drogach gorszej jakości lub progach zwalniających.
Wszystko pod kontrolą
Nie ma powodu, by jazda próbna nie mogła zakończyć się na pobliskiej stacji diagnostycznej. Nawet mając dużą wiedzę motoryzacyjną, możesz nie zauważyć wszystkich usterek. Jeśli sprzedający nie ma nic do ukrycia, bez problemu zgodzi się na badanie auta. Jeśli natomiast są jakieś usterki, o których sprzedający nie poinformował, diagnosta powinien wskazać je bez problemu. Koszt przeglądu nie jest wysoki, a dzięki niemu zyskasz pewność, że samochód jest nie tylko wart swojej ceny, ale również bezpieczny w dalszym użytkowaniu.
Właściwy człowiek na właściwym miejscu
Zanim podpiszesz umowę, sprawdź, czy dane sprzedawcy samochodu pokrywają się z danymi zapisanymi w umowie. Jeśli sprzedający chce podpisać z Tobą umowę w zastępstwie za kogoś innego, nie musisz się na to godzić. Nieuczciwy handlarz może tak manipulować dokumentami, że jego własne dane w ogóle nie pojawią się w umowie. W razie problemów z autem w pierwszej kolejności będziesz musiał zwrócić się do osoby, której dane są w umowie, a nie nieuczciwego pośrednika, który faktycznie auto sprzedał. Dochodzenie swoich racji, na przykład na drodze sądowej, może okazać się w takiej sytuacji bardzo trudne.
Niech cena się zgadza
Drugą z popularnych praktyk jest zaniżanie wartości auta przy jego sprzedaży. Sprzedający może zażądać za auto 16 tys. złotych, w umowie wpisać 12 i w ten sposób zyskać 4 tys. złotych nieobjętych podatkiem. Nie warto godzić się na taką „uprzejmość”, ponieważ w razie problemów na drodze prawnej sąd uzna zaniżoną wartość samochodu za obowiązującą, a Ty na tym stracisz.
Co po zakupie?
To oczywiście tylko wybrane przykłady problemów, z którymi można się spotkać na drodze do wymarzonego samochodu. Jeśli masz szczęście, trafisz na uczciwego sprzedawcę, który poinformuje o wadach auta, historii napraw i dokona rozsądnej wyceny. Samochód kupuje się jednak na lata i dlatego warto zwracać uwagę na każdy szczegół. Pamiętaj też, że sprzedający auto jest odpowiedzialny z tytułu rękojmi. Jeśli samochód ma na przykład ukrytą wadę lub zatajoną usterkę, prawo jest po Twojej stronie. Chcesz wiedzieć więcej? Rozpocznij czytanie od artykułu 556 kodeksu cywilnego.