Ten, kto decyduje się na kupno auta terenowego, pragnie, by było jak najlepiej dostosowane do jazdy po bezdrożach. Fani tej dyscypliny sportu motorowego wiedzą jednak, że nie każdy model daje takie same możliwości. Warto przekonać się, jakie osiągnięcia mają samochody terenowe po wyjechaniu poza obręb miasta.
Terenówka dotrze tam, gdzie osobówka nie da rady
Pojazdy terenowe mają jedną podstawową zaletę, która odróżnia je od aut przeznaczonych do jazdy po mieście. To zdolność do poruszania się po terenach, na których zwykłym sedanem czy coupé nie dalibyśmy rady wystartować z miejsca. Osiąga się to dzięki dużemu prześwitowi i napędowi na cztery koła. To te dwie cechy decydują o tym, że podczas poruszania się po wielkich kamieniach czy korzeniach drzew nie zahaczymy podwoziem o wystające elementy, które mogłyby je uszkodzić.
Samochód o zawieszeniu powyżej 20 centymetrów nad powierzchnią drogi daje nam więc tą pewność, że do takich uszkodzeń nie dojdzie. Napęd 4x4 jawi się jako niezbędny element do jazdy w miejscach, gdzie nie ma już asfaltu. Dzięki niemu niestraszne nam będą nierówności terenu, głęboki śnieg czy płytkie rozlewiska wodne. Każdą z tych przeszkód pokonamy bez najmniejszego trudu.
Kto korzysta z zalet aut do off-roadu?
Pojazdy terenowe są na wyposażeniu wielu służb. Z ich właściwości korzystają zarówno leśnicy, strażacy, ratownicy górscy, jak i wojskowi. Często decydują się na nie również ci, którzy wykonują prace w terenie. Są to więc geodeci, czy też eksperci branży budowlanej i wszyscy ci, którzy od czasu do czasu zmuszeni są, by wykonywać zlecenia w bardzo nieprzystępnych lokalizacjach. Nie mogą bowiem pozwolić sobie na to, by używając zwykłego auta, ryzykować jego awarię.
Kolejną grupą użytkowników są wszyscy ci, którzy zdecydowali się postawić swoje domy z dala od centrów wielkich miast. Chcąc zapewnić sobie spokój i ciszę, musieli niekiedy zainwestować w inny niż do tej pory pojazd. Posiadaczami aut z napędem na cztery koła są też pasjonaci sportów motorowych. Na co dzień często ubierają się w eleganckie garnitury, pełniąc ważne funkcje w dużych firmach, a po godzinach wsiadają do swoich jeepów i jadą w teren, by poczuć wolność, jaką daje pokonywanie bezdroży.
Niełatwe życie miłośników jazdy po błocie
Największym problemem jest to, że miłośnicy pojazdów 4x4 nie mają w Polsce łatwego życia. Nie mogą bowiem, zgodnie z prawem, swobodnie jeździć po lasach, mokradłach czy bagnach. Na terenach tych żyją unikatowe gatunki zwierząt i są one chronione, a co za tym idzie – nie można wkraczać w ich naturalne środowisko. Jeśli kierowca jednak dopuści się tego, będzie musiał liczyć się z wysokimi karami pieniężnymi.
Z tego też powodu należy starannie dobierać tereny do szaleństw off-road’owych. Najlepiej nadają się do tego miejsca specjalnie przeznaczone na te cele. Takich torów jest na szczęście coraz więcej. Właściciele takich miejsc zdają sobie doskonale sprawę z potrzeb fanów ekstremalnej jazdy. W ich „ośrodkach” można więc bez kłopotów zagrzebywać się w piasku, jeździć po bagnach i pokonywać strome podjazdy.
Wiele jest także różnorodnych imprez w tym temacie. Ich organizatorzy wybierają takie miejsca spotkań, które są ciekawe pod względem ukształtowania terenu. Tam, bez obaw, wraz z innymi pasjonatami głębokich bieżników, możemy robić wszystko, co niedozwolone jest we wcześniej wspomnianych lokalizacjach.
Jeśli nie wiemy, gdzie odbywają się tego typu wydarzenia, sprawdzajmy często strony internetowe poświęcone tej tematyce. Znajduje się tam wiele przydatnych informacji, dzięki którym o każdej porze roku będziemy mogli wybrać się w inny zakątek kraju. Będąc uczestnikiem takich imprez, w rodzinnej atmosferze, wymienimy najnowsze informacje i sprawdzimy, które z aut najlepiej daje sobie radę w trudnych warunkach.
Wbrew pozorom możliwości jazdy poza miastem jest naprawdę sporo. Wprawdzie istnieją tereny, na które nie powinniśmy się zapuszczać, za to inne są wręcz do tego stworzone. Odwiedzajmy je jak najczęściej, aby doskonalić technikę jazdy, stając się przy tym coraz lepszymi kierowcami.