Fani motoryzacji nieustannie śledzą zmieniającą się sytuację na rynku najnowszych samochodów. Ekscytują się ich osiągami, stylistyką nadwozia i nowoczesnym wyposażeniem. Ciągle poszukują też informacji o ciekawostkach. Chcą wiedzieć, który model jest najmniej awaryjny i warty kupienia. Niemniej istotne jest to, jakie auta w chwili obecnej znajdują się w czołówce najszybszych. Przedstawiamy najnowsze informacje w tym zakresie.
Ascari A10
Nazwa ta kojarzy się tylko niewielkiej garstce użytkowników samochodów. Fabryka zajmująca się produkcją tego modelu znajduje się w angielskiej miejscowości Banbury. Wiadomo, że jeszcze mniejsza grupa ludzi może pozwolić sobie na posiadanie auta tej marki.
A10 jest niezwykle lekkie, gdyż jego karoseria zbudowana jest z kompozytów węglowych. To sprawia, że superszybki pojazd potrafi rozwinąć prędkość maksymalną rzędu 354 km/h. Dba o to silnik V8 o mocy 635 koni mechanicznych. Pamiętajmy jednak, że w całym rankingu auto to jest… najwolniejsze z całej stawki.
Koenigsegg Agera R
Firma założona przez Christiana von Koeningsegga słynie z tego, że produkuje jedne z najszybszych aut na świecie. Opisywany tu model jest jej najnowszym produktem. W trakcie testów, które miały pokazać jego osiągi, pobito rekord Guinnesa. Szwedzki supersamochód zdołał osiągnąć prędkość 300 km/h w zaledwie 14 i pół sekundy.
Pamiętajmy, że niektóre samochody, którymi jeździ się na co dzień, potrzebują tyle, by rozpędzić się zaledwie do 100 km/h. Co stanowi o sukcesie projektantów? Podobnie jak w przypadku wcześniej opisanego auta – niska waga. Dodatkowym atutem jest także 5-litrowy silnik o mocy 1140 koni mechanicznych. To on odpowiada za to, że prędkość maksymalna Agery R wynosi 416 km/h.
Bugatti Chiron
Chyba nikogo nie dziwi, że w zestawieniu pojawił się samochód tego producenta. Większość czytelników spodziewała się jednak modelu Veyron. Tutaj jednak mała niespodzianka. Koncern z francuskiego Molsheim nie osiadł na laurach. Cały czas pracuje nad ulepszaniem swoich cudów techniki.
Po ostatnim modelu, który wydawał się szczytem osiągnięć konstruktorskich, przyszedł nowy. Miał swoją premierę na targach w Genewie. W trakcie wydarzenia można było przekonać się, jak wygląda jego 16-cylindrowy silnik W16 wyposażony w 4 turbosprężarki. 8-litrowa jednostka napędowa o mocy 1500 koni mechanicznych w połączeniu z dwoma sprzęgłami i 7-biegową skrzynią biegów pozwala na bicie rekordów prędkości. Nowym Bugatti można pędzić aż 420 km/h.
SSC Tuatara
Pojazd zaprojektowany przez Amerykanów ma aluminiowy, 7-litrowy silnik V8. To sprawia, że może osiągnąć moc 1350 KM. Do 100 km/h rozpędza się w niecałe 3 sekundy, nie wiadomo jednak, jak finalnie zakończą się starania konstruktorów, którzy nieustannie ulepszają tworzony przez siebie projekt.
Według planów chcą, aby owoc ich pracy osiągał prędkość 440 km/h, ale nie zostało to jeszcze przesądzone i nie wiadomo, czy ich sen się ziści. Rywale w wyścigu zapewne pragnęliby, żeby nigdy do tego nie doszło. Jedno jest jednak pewne – zwycięzca naszego rankingu jest tylko jeden…
Hennessey Venom GT
Musimy sobie zdać sprawę z tego, że na samym szczycie zestawień najszybszych aut różnice będą niewielkie. Opisujemy silniki rozwijające tak duże prędkości, że trudno znaleźć model, który znacznie wybije się ponad „przeciętną”. Po tym krótkim wstępie przejdźmy do opisu amerykańskiego demona prędkości.
Pod jego maską kryje się jednostka napędowa V8 o pojemności 6,2 litra. Za jej produkcję odpowiedzialna jest firma General Motors, która pokazała, na co stać jej konstruktorów. Stworzyli oni silnik o mocy 1217 koni mechanicznych. On, w połączeniu z niewielką masą auta, sprawia, że można rozpędzić je do 427 km/h.
To jednak nie wszystko. Na rynku pojawiły się bowiem egzemplarze, które wyposażono w 7-litrowy silnik typu LSX. Choć został on zamontowany w niespełna 30 samochodach dostępnych na całym świecie, jest najmocniejszy z całej gamy motorów. Zapewnia prędkość maksymalną rzędu blisko 436 km/h i to sprawia, że Venom jest najszybszy na świecie.
Najnowszy ranking może być sporym zaskoczeniem dla fanów dużych prędkości. Większość z nich była bowiem pewna tego, który model auta znajduje się na szczycie zestawienia. Tutaj jednak mała niespodzianka. Na szczęście właśnie takie atrakcje sprawiają, że podobne zestawienia są za każdym razem wielką niewiadomą.