Prowadzenie samochodu potrafi sprawić wiele radości. Wiedzą o tym wszyscy kierowcy, którzy najchętniej nie opuszczaliby swoich pojazdów. Nadchodzi niestety era samochodów autonomicznych. Czym się odznaczają i jakie są ich zalety oraz wady?
Czym jest samochód autonomiczny?
To chyba pierwsze z pytań, które nasuwa się po przeczytaniu tytułu. Warto więc w kilku zdaniach przedstawić ideę tych nowych wynalazków. Liderem w ich produkcji jest firma Tesla, której właścicielem jest Elon Musk. Miliarder stojący na czele tego wielkiego koncernu jest wizjonerem. Wie, że już za kilka lat inteligentne samochody produkowane przez jego inżynierów będą w trakcie jazdy zupełnie bezobsługowe.
W chwili obecnej prowadzone są testy kolejnych prototypów, dzięki czemu wiadomo, że przejechały one dzięki autopilotowi 96 procent wyznaczonej trasy. Musk zapowiada jednak, że doskonałość osiągną w przeciągu najbliższych trzech lat. Wtedy przyjdzie czas, że kierowca będzie w pojeździe jedynie obserwatorem, a samochód autonomiczny poprowadzi się sam. Wiedząc jednak o tym, że taka będzie przyszłość motoryzacji, warto zapytać o zalety i wady tej technologicznej innowacji
Zalety samochodów autonomicznych
Przede wszystkim, jak wykazały testy prowadzone przez Google – samochody autonomiczne spowodowały znacznie mniej wypadków niż te prowadzone przez ludzi. Po przejechaniu ponad 3 milionów kilometrów uczestniczyły one łącznie tylko w 12 zdarzeniach drogowych. Co ciekawe – każdemu z nich winny był drugi uczestniczący w wypadku pojazd. Dodatkowo szacuje się, że po masowym pojawieniu się aut bezzałogowych zmalałaby ogólna liczba ofiar śmiertelnych. Niewykluczone, że w skali roku byłaby ona aż trzykrotnie mniejsza.
Oprócz bezkolizyjnej jazdy, samochody samosterowalne przyniosłyby wiele innych ulepszeń. Trzeba wymienić wśród nich większą przepustowość dróg i likwidację powstających w trakcie podróży opóźnień. Dzięki temu dojazd do pracy mógłby stać się szybszy aż dwukrotnie. Precyzyjna jazda opisywanego samochodu wykluczyłaby bowiem błędy ludzkie, które nieraz są przyczyną zatorów na drogach.
Parkując na obrzeżach miast te motoryzacyjne wynalazki sprawiłyby, że zatłoczone dotąd centra wreszcie stałyby się bardziej przyjazne dla użytkowników innych pojazdów i pieszych. Dodatkowo zwiększyłyby samodzielność dzieci i osób niepełnosprawnych. Czytając o tych wszystkich superlatywach można dojść do wniosku, że opisywane rozwiązanie jest idealne, ale to nie do końca prawda.
Wady samochodów autonomicznych
Jeśli samochody stałyby się bezobsługowe, wiele osób straciłoby pracę. Takie grupy zawodowe jak taksówkarze, kierowcy ciężarówek czy autobusów byliby zwyczajnie zbędni. Trzeba pamiętać również o tym, że oprogramowanie zastosowane w pojazdach mogłoby z czasem stać się zawodne. Miałoby to tragiczne skutki, bo źle zaprogramowany samochód stałby się realnym niebezpieczeństwem na drodze.
FBI zwróciło także uwagę na to, że takie pojazdy mogłyby być używane przez terrorystów do organizacji zamachów. Niepozorne samochody z ładunkami wybuchowymi zaparkowane na głównych arteriach miast mogłyby stać się tykającymi bombami zegarowymi. Niewykluczone, że takie auto użyte przez uciekających przestępców byłoby o wiele trudniejsze do złapania przez policję. Zbrodniarze mogliby znacznie bardziej agresywnie bronić się przed pościgiem policyjnym, co niosłoby zagrożenie dla porządku publicznego.
Zwraca się również uwagę na problem bardziej przyziemny. Zakładając, że pojazdy te stałyby się popularne zwiększyłby się ruch na drogach i wzrosła ilość emitowanych spalin, a przedmieścia wielkich aglomeracji znacznie by się rozrosły.
Mimo wszystkich zalet i wad samochodów autonomicznych trzeba pamiętać o tym, że nie powstały do tej pory przepisy regulujące korzystanie z takich pojazdów. Do momentu, gdy te zaległości nie zostaną nadrobione – samosterowalne auta pozostaną tylko pretekstem do technologicznego wyścigu wielkich korporacji.