Wszyscy dobrze wiemy, że niektóre polskie drogi nie są w najlepszej kondycji. W wielu miejscowościach wyrwy w asfalcie są tak duże, że mogą poważnie uszkodzić nasz samochód. Na szczęście nie jesteśmy w takiej sytuacji zupełnie bezbronni. Podpowiadamy, jak należy postępować, chcąc uzyskać odszkodowanie za zdewastowane przez dziurę w jezdni zawieszenie.
Ustalmy, kto jest zarządcą drogi
Abyśmy mieli jakąkolwiek możliwość ubiegania się o odszkodowanie, musimy wiedzieć, kto jest zarządcą drogi, na której uszkodziliśmy pojazd. Dobrze mieć świadomość, że drogami krajowymi, ekspresowymi i autostradami zarządza Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Jeśli nasz pojazd ucierpiał na jednej z wymienionych tras to ta instytucja odpowiedzialna jest za to, by rozpatrzyć nasz wniosek o pokrycie szkody powstałej w naszym aucie.
Administratorem dróg powiatowych jest zarząd powiatu, zaś gminnych – odpowiednie władze gminne. Warto pamiętać też, że w chwili, gdy nie mamy pewności, jaka jednostka odpowiedzialna jest za stan nawierzchni danej drogi – takich informacji udzieli nam policja.
Postaraj się o mocne dowody
W chwili uszkodzenia samochodu wezwijmy na miejsce straż miejską lub policję. Pierwsza ze służb właściwa będzie w przypadku incydentu, który zdarzył się na terenie zabudowanym, a druga poza miastem. Poprośmy funkcjonariuszy, by spisali protokół z miejsca zdarzenia. Będzie to pierwszy mocny argument w walce o odszkodowanie. Innym może być pisemne oświadczenie świadków wypadku oraz zdjęcia dokumentujące to zdarzenie. Postarajmy się także, aby warsztat samochodowy przygotował kosztorys naprawy i orzeczenie rzeczoznawcy.
Posiadając wszystkie dokumenty będziemy bardziej wiarygodni dla towarzystwa ubezpieczeniowego, którego zadaniem będzie wypłacić nam środki, rekompensujące poniesioną stratę. Pamiętajmy także o tym, że posiłkując się wymienionymi dowodami, możemy ubiegać się o zwrot kosztów wizyty u mechanika przez 3 lata od daty zdarzenia. Wszystkie ważne w tej sprawie dokumenty i dowody musimy przedstawić pracownikowi danej instytucji odpowiedzialnej za stan drogi lub przedstawicielowi firmy ubezpieczeniowej, której polisę posiada dany organ samorządowy.
Przeszkody na drodze do uzyskania odszkodowania
Warto mieć świadomość tego, że wpływ na rozpatrzenie naszego wniosku będzie miało oznakowanie drogi. Jeśli znajduje się na niej znak drogowy ostrzegający przed złymi warunkami na jezdni – nasze starania o zwrot kosztów naprawy auta mogą spełznąć na niczym. Zarządca będzie starał się udowodnić, że uszkodzenie pojazdu powstało z naszej winy, bo jechaliśmy szybciej niż pozwalają na to przepisy lub nakazywały znaki, w związku z tym, to nasza niefrasobliwość sprawiła, że auto uległo awarii. Dlatego też protokół policyjny jest dla nas tak ważny w dochodzeniu swoich praw. Zawarte zostaną w nim bowiem informacje o tym, z jaką prędkością jechaliśmy w czasie, gdy doszło do kolizji.
Ubezpieczyciel zarządcy drogi może jednak odrzucić nasz wniosek nawet w przypadku przedstawienia przez nas opisanych wyżej dokumentów. Jeśli pomimo posiadanego orzeczenia rzeczoznawcy okaże się, że nawet on nie będzie stanowił wartościowej podstawy do spełnienia naszych żądań – pozostanie nam droga sądowa. Będziemy wtedy zmuszeni wytoczyć proces na drodze powództwa cywilnego. Tego samego możemy dokonać w chwili, gdy przyznane nam odszkodowanie nie pokrywa 100 procent powstałego w samochodzie uszkodzenia. Na taki krok pozwala nam artykuł 361 Kodeksu Cywilnego, na który należy się powołać wnosząc sprawę do sądu.
Ubezpieczenie ochrony prawnej
Brak porozumienia z ubezpieczycielem OC zarządcy drogi i toczący się w sądzie spór może wiązać się z koniecznością poniesienia sporych kosztów, zarówno finansowych jak i emocjonalnych. W takich sytuacjach przyda się zatem ubezpieczenie ochrony prawnej, które może pokryć wydatki związane zarówno z zatrudnieniem adwokata jak i rzeczoznawcy, który zanim jeszcze sprawa trafi do sądu wyceni naszą szkodę.
Jak można się przekonać, dochodzenie swoich praw w chwili uszkodzenia auta przez źle utrzymaną drogę nie jest wcale łatwe. Nie zrażając się, powinniśmy jednak spróbować walczyć z machiną urzędniczą. Warto pamiętać o wszystkich wskazówkach opisanych w artykule, które mogą sprawić, że nasze działania będą miały większą szansę na powodzenie.